Mimo że widziałam je już wielokrotnie, nieodparty czar maleńkich, alpejskich wiosek ciągle przyciąga. Tak więc w tym roku również rodzinnie postanowiono weekend w Wiedniu poprzedzić tygodniem w Haus im Enstall. Nie można temu miasteczku odmówić alpejskiego uroku, jednak musze przyznać, że bardziej klimatyczne było zeszłoroczne Rauris ;) Mimo to tydzień zaliczony na duży "+". Dzięki letniej karcie niemalże wszystkie wejścia dostępne są bez opłat włączając wjazd na lodowiec Dachstein, kolejki, baseny, muzea i inne atrakcje :)